Niebo jest zawsze niebem bez względu na to, czy jest bezchmurne czy zasłaniają je chmury. A ty Jesteś jak niebo błękitne w dzień albo granatowo-czarne w nocy wypełnione miliardami miliardów księżyców, planet, słońc, galakyk, mgławic...
Niebo w doświadczeniu formy jest jak szczelina ujawniająca to niebo.
Nie zrażaj się, gdy inni utożsamiając się z chmurami widzą tę szczelinę jako niebieską albo granatowo-czarną chmurę.
Ci inni są wersjami ciebie w twoim śnie o sobie. To ty bawisz się grą światła i ciemności, dobra ze złem, męskiego z żeńskim, w utożsamianie siebie z chmurami lub szczelinami pomiędzy nimi.
A jednak zawsze jesteś jak przejrzyste niebo bez chmur. Błękitne w dzień i granatowo-czarne w nocy. Lecz dopiero nocą, w ciemności widać nieskończony potencjał tego, co cię wypełnia. To twój sen o sobie. W nim niektóre obiekty są bardziej wyraziste, inne mniej. Niektóre są widziane inne nie. Lecz wszystkie zawierają się w potencjale nieskończoności twojego snu o sobie.
Twój sen jest moim snem, bo oddzielenie tego, co moje i twoje też jest przejawem jednego snu o sobie.
Jesteśmy czasem jak niebo śniące sen o sobie i doświadczające siebie w tym śnie poprzez wszystkie formy. W zaśnieniu w tym śnie o sobie niebo albo utożsamia się z chmurami, albo ze szczeliną wśród chmur. Gdy budzi się ze snu, jest bezchmurnym niebem obserwującym swój sen o chmurach i szczelinach pomiędzy nimi....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz