poniedziałek, 22 października 2018

MIŁOŚĆ I MĄDROŚĆ


Miłość, która jest jednocześnie Mądrością, widzi to, co Jest takim, jakie jest... w wielowarstwowości, wielowymiarowości, różnorodności przejawów na powierzchni i w głębi SIEBIE (JA-ŹNI)... Niczego nie zakrywa, lecz ujawnia wszystkie iluzje i "ściemy" czyli to, co oddziela zróżnicowane części od całości, Jedni Serca Serc Źródła Źródeł.

Miłość przenika, ujawnia i "spala" po to, by wszystko mogło być widziane, a przede wszystkim odczuwane takim, jakie jest... Tak Miłość jednoczy Się z Mądrością stając się Jednią Źródła i wszystkiego, co z Niego wytryska... i tańczy Swój Taniec... 

Święta jest Miłość (do) Wszystkiego, co jest. Serce Serc Kocha Wszystko to, co Jest. Jaźń wraca po każdą cząstkę Siebie, która zapomniała, że to tylko Zabawa Jaźni w... dzielenie, chowanego SIEBIE, odkrywanie, poznawanie i scalanie...

Nawet negowanie wszystkiego może dotrzeć do miejsca, w którym negowanie zaneguje samo siebie i wtedy nastąpi kres negowania czegokolwiek. Jeśli zaś jakaś cząstka całości, wszystkiego pozostaje w negowaniu, znaczy, że to utożsamienie z negowaniem jest przejawem nieświadomej negacji SIEBIE Jaźni. Odrzucenie zakłada, że jest ktoś, kto odrzuca i to jest "ruch ego" - ja oddzielonego od Jaźni.

Ta Miłość swoją dojrzałością przejawia się wtedy, gdy wszystkie wcześniej poodzielane i skonfliktowane ze sobą części SIEBIE łączą się, scalają w Jedno w sobie. Miłością i Mądrością. Nie ma oddzielenia tego, co wewnątrz od tego, co na zewnątrz, ani tego, co w górze od tego, co na dole, nie ma potrzeby zaprzeczania jakimś częściom, ukrywania jakichś części przed sobą. Ta dojrzałość nie jest zależna od wieku, lecz wolna jest od ocen i oczekiwań czy pożądania... 

"Miłość jest jak płomień spalający wszystko oprócz siebie. Jest destrukcją wszystkiego, co fałszywe i wypełnia wszystko, co jest prawdziwe." - Adyashanti

ILUZJA ODRZUCENIA SIEBIE




Święta jest Miłość (do) Wszystkiego, co jest. Serce Serc Kocha Wszystko to, co Jest. Jaźń wraca po każdą cząstkę Siebie, która zapomniała, że to tylko Zabawa Jaźni w... dzielenie, chowanego SIEBIE, odkrywanie, poznawanie i scalanie...

Nawet negowanie wszystkiego jako ruch może dotrzeć do miejsca, w którym negowanie zaneguje samo siebie i wtedy nastąpi kres negowania czegokolwiek. 

Jeśli zaś jakaś cząstka całości, wszystkiego pozostaje w negowaniu, znaczy, że to utożsamienie z negowaniem jest przejawem nieświadomej negacji SIEBIE Jaźni. Odrzuca pełnię SIEBIE.

Odrzucenie zakłada, że jest ktoś, kto odrzuca i to jest "ruch ego" - ja oddzielonego od SIEBIE (Jaźni). A to jest iluzją... zaśnieniem.