poniedziałek, 31 stycznia 2022

WYZWOLENIE NOWEGO-STAREGO ŚWIATA W SOBIE - CZĘŚĆ 2.

  Każdy człek tka swój własny sen snutymi opowieściami o sobie, o innych, o świecie. Świat jest tkanym opowieściami snem o Sobie...

Snucie opowieści o świecie, o innych jest narzędziem naszej projekcji dla świata zewnętrznego i jednocześnie manifestacją tego, co mamy w Sobie. Gdy tkanie staje się nieświadome, świat pokazuje nam to, co bywa ukrywane przed Sobą, a co z Siebie pochodzi.
Nasz świat jest utkany z naszych projekcji i opowieści.
Każdy w danym momencie niby jest świadomy tego, co opowiada, co generuje z siebie. Ale czasem bywa nieświadomy tego, że te opowieści są opowieściami o Sobie, o postrzeganiu Siebie.
Snujemy zatem opowieści o tym, co jest odczuwane i myślane (wewnątrz) wobec tego, co jest postrzegane (na zewnątrz). I czasem każdy doświadcza bycia nieświadomym, że to co postrzegane jest na zewnątrz, jest wewnętrzną projekcją - snem o Sobie...
A nasze negatywne relacje z tym, co na zewnątrz są relacjami z niepoznanymi, ukrywanymi przed sobą, nieuświadomionymi, wciąż odrzucanymi częściami własnych projekcji - własnych snów o Sobie.
To, co nam się wyświetla jako świat, który jest postrzegany i przez nas doświadczany, jest naszą własną projekcją (snem o Sobie). To nasza projekcja, nieświadoma lub świadoma. Z tą projekcją w doświadczeniach konfrontuje się nasz pakiet przekonań (utożsamień i wyobrażeń o Sobie). Pakiet przekonań (utożsamień i wyobrażeń o Sobie) to myśli: koncepty, idee, które w procesie wychowania przyjęliśmy jako własne - swoje i uznaliśmy je za "jedyne prawdziwe". W ten sposób staliśmy się z nimi utożsamieni.
Nasze przekonania wytyczają perspektywę i zakres naszego indywidualnego postrzegania Siebie - Jednej Jaźni. Różne przekonania wytyczają zróżnicowaną perspektywę i zróżnicowaną samoświadomość indywidualnych perspektyw postrzegania Siebie.
Brak spójności (harmonii) pomiędzy naszymi nieświadomymi projekcjami a przekonaniami i wyobrażeniami o Sobie sprawia, że stawiamy opór i doświadczamy konfliktu z tym, co świat nam ujawnia o Sobie - o naszej własnej projekcji świata - o naszym śnie o Sobie.
Wtedy relacja tego co jest myślane i odczuwane wewnątrz (w Sobie) z tym, co widzimy na zewnątrz (o Sobie) jest przejawem wewnętrznego konfliktu między tym, co świadome i nieświadome, między naszymi świadomymi wyobrażeniami o Sobie a tym, co generujemy z siebie nieświadomie.
Ten konflikt to przejaw napięć, które są wyrazem niespójności pomiędzy światem zewnętrznym - naszą nieświadomą projekcją a naszą wewnętrzną relacją z tą zewnętrzną projekcją. To konflikt naszej relacji z własnymi nieświadomymi projekcjami - snami o Sobie.
Owa niespójność utrzymuje nas w nieuświadomionym wewnętrznym konflikcie jakby w mentalno-emocjonalnej schizofrenii (dosłownie w rozłamie umysłu), która spowodowana jest niespójnością umysłu. Dlatego świat na zewnątrz może być postrzegany jakby stawał się coraz bardziej szalony...
Ta niespójność uniemożliwia nam rozpoznanie, że to, co postrzegamy jako świat zewnętrzny jest naszą projekcją. Jednak gdy przychodzi natchnienie poznania prawdy o sobie, zaczyna się proces odpuszczania przywiązania do naszych przekonań i utożsamień. Odpuszczanie to osłabia opór przed poznaniem tego świata jako swojej nieświadomej projekcji. W ten sposób konflikt wewnętrzny jest uświadamiany i zmienia się nasza relacja z tym, co "na zewnątrz" - z naszą projekcją.
Otwarcie na samopoznanie inicjuje proces uświadamiający różne ograniczające samopoznanie przekonania i utożsamienia. Poznawanie natury tego świata jest procesem samopoznania, poznawania natury własnej twórczości i uświadamiania tego, czym emanujemy nieświadomie z Siebie, jaki sen o Sobie śnimy. Dlatego jest to proces ekspansji samoświadomości, w którym następuje transformacja i uspójnianie naszych opowieści o Sobie i o innych z uświadamiającym się w nas światem (naszymi projekcjami).
Uspójnianie się naszej projekcji z opowieściami o sobie, o innych i świecie sprawia, że JAŹŃ poprzez formę ludzką doświadcza samorozpoznania i staje się samoświadoma; następuje rozwiązywanie wewnętrznych konfliktów, harmonizowanie umysłu, co umożliwia tzw. wyzwolenie, samorealizację, przebudzenie, oświecenie - to samo w różnych kulturach różnie nazywane.
Wszystkie nasze opowieści są opowieściami o Jednym - o jednej JAŹNI, która doświadcza Siebie na różne sposoby. Dlatego JAŹŃ poprzez nas postrzega i doświadcza różnych snów - projekcji Siebie na różne sposoby znajdując się jednocześnie we wszystkich stanach swojej superpozycji*.
Różnorodność doświadczeń jednej Jaźni implikuje różnorodność sposobów postrzegania Siebie w różnych stanach postrzegania zależnych od różnych przekonań i utożsamień. Wszystkie możliwe pozycje - stany postrzegania Siebie zawierające się superpozycji i wynikające z nich działania są względne. Te różne sposoby postrzegania Siebie powodują zróżnicowane rozumienie całości Siebie - Jaźni. Całość zaś jest superpozycją* całego zakresu zróżnicowanej samoświadomości (łącznie z tą doświadczaną poprzez każdą formę ludzką).
Doświadczenie tej superpozycji w formie istoty ludzkiej jest tym, co zwane bywa wyzwoleniem, samorealizacją, przebudzeniem, oświeceniem. A jednak "ostateczne wyzwolenie" nie istnieje... albowiem wyzwolenie nie dotyczy tego, czym jesteśmy, a co zawsze istnieje poza wszystkimi snami o Sobie. Dlatego też zdarza się, że niektórzy negują zjawisko wyzwolenia, samorealizacji, przebudzenia, oświecenia twierdząc, że "nic takiego nie istnieje". A dzieje się tak dlatego, że w taki właśnie oryginalny sposób ci niektórzy postrzegają Siebie.
Sen o sobie - świat relatywny - świat manifestacji - świat projekcji jest prawdziwy na poziomie relatywnym, a absolutna prawda jest prawdziwa na poziomie absolutnym. Na absolutnym poziomie roz-poznana jest natura rzeczy, a na poziomie relatywnym wszystkie rzeczy (formy, relacje, zjawiska, itd.) - wszystkie manifestacje snów o Sobie widziane są jako współzależne i osadzone w kontekście zasad współzależności.
Jedność i nierozdzielność prawdy absolutnej jest zaburzona, gdy absolutna prawda jest uznawana za jedyną prawdę, a relatywna jest postrzegana jako kłamstwo, a nie jako względna prawda.
Postrzeganie rzeczy takimi, jakie są naprawdę to postrzeganie jedności prawdy absolutnej i relatywnej niezależnie czy obserwujemy i badamy sny o Sobie oraz naturę zjawisk z poziomu absolutnego czy rozpatrujemy je w odniesieniu do świata manifestacji - świata projekcji - snów o Sobie.
*Superpozycja jest absolutna, lecz paradoksalnie nieskończona i niepoznawalna z jakiejkolwiek względnej pozycji - z zewnątrz. Jednak każda względna pozycja - stan wytyczający ograniczoną perspektywę postrzegania tego, co na zewnątrz nie ma żadnego ograniczenia odczuwania (jakby ponadzmysłowego) wewnątrz, w o-sobie, w formie ludzkiej tej absolutnej superpozycji Siebie czyli całości - Jaźni w Sobie (Self).
"Nie jesteś kroplą w oceanie. Jesteś całym oceanem zawartym w kropli" - Rumi

HISTORIE I PROJEKCJE W ROZ-POZNAWANIU SIEBIE W SOBIE...

Każdy tka swój własny sen snutymi opowieściami o sobie, o innych, o świecie. Sen o Sobie.

Jednocześnie każdy projektuje na świat zewnętrzny i innych to, co w Sobie ma ukryte przed Sobą.

Nasz świat jest utkany z naszych projekcji i opowieści. My wszyscy - tak jak i nasz świat - jesteśmy wypadkową tych projekcji i opowieści.

Nasze projekcje są nieświadomą projekcją Siebie na innych i na to, co nas otacza. Nasze opowieści wytyczają nasz zakres świadomości Siebie. Każdy w danym momencie niby jest świadomy tego, co opowiada, ale czasem bywa nieświadomy tego, że nasze opowieści są opowieściami o Sobie, o postrzeganiu Siebie: o tym, co jest odczuwane i myślane wewnątrz i o tym, co jest widziane na zewnątrz. A to, co na zewnątrz jest naszą wewnętrzną projekcją - snem o Sobie...

To, co nam się wyświetla jako świat, który jest postrzegany i przez nas doświadczany, jest naszą własną projekcją (snem o Sobie). To nasza projekcja, nieświadoma lub świadoma. Z tą projekcją konfrontuje się nasz pakiet przekonań (utożsamień i wyobrażeń) - świadomości Siebie. Pakiet przekonań (utożsamień i wyobrażeń) to myśli, koncepty, idee, które w procesie wychowania przyjęliśmy jako własne - swoje i uznaliśmy je za "jedyne prawdziwe". W ten sposób staliśmy się z nimi utożsamieni. Nasze przekonania i projekcje wytyczają perspektywę i zakres naszego zróżnicowanego indywidualnego postrzegania Siebie - Self -Jednej Jaźni.

Brak spójności (harmonii) pomiędzy naszymi nieświadomymi projekcjami a sposobem postrzegania siebie i świata stawia opór temu, co świat nam ujawnia o Sobie - o naszej projekcji na świat i innych.

Ten opór utrzymuje granice oddzielenia pomiędzy naszym postrzeganiem (wewnątrz) a światem i innymi (na zewnątrz) czyli naszą projekcją.

Ten opór wynika z napięć, które są wyrazem niespójności pomiędzy światem zewnętrznym (naszą projekcją) i naszą relacją z nim czyli naszą wewnętrzną relacją z własnymi nieświadomymi projekcjami - snami o Sobie.

Owa niespójność utrzymuje nas w nieuświadomionym wewnętrznym konflikcie jakby w mentalno-emocjonalnej schizofrenii, która spowodowana jest rozłamem (niespójnością) umysłu. Dlatego świat na zewnątrz może być postrzegany jakby stawał się coraz bardziej szalony... Ta niespójność uniemożliwia nam np. rozpoznanie, że to, co postrzegamy jako świat zewnętrzny jest naszą projekcją. A tylko odpuszczanie przywiązania do przekonań i utożsamień osłabia ten opór przed poznaniem tego świata jako swojej nieświadomej projekcji. Jednak otwarcie na poznawanie Siebie inicjuje proces uświadamiający różne przekonania i utożsamienia. A poznawanie natury tego świata jest procesem samopoznania, poznawania natury własnej twórczości i uświadamiania tego, czym emanujemy nieświadomie z Siebie. Dlatego jest to proces ekspansji samoświadomości, w którym następuje transformacja i uspójnianie naszych opowieści o Sobie i o innych z uświadamiającym się w nas światem (naszymi projekcjami).

Uspójnianie się naszej projekcji Siebie na innych i na świat z opowieściami o sobie, o innych i świecie sprawia, że Jaźń poprzez formę doświadcza samorozpoznania i staje się samoświadoma; następuje rozwiązywanie wewnętrznych konfliktów, harmonizowanie umysłu, co umożliwia tzw. wyzwolenie, samorealizację, przebudzenie, oświecenie - to samo w różnych kulturach jest różnie nazywane.

Wszystkie nasze opowieści są opowieściami o Jednym - o jednej Jaźni, która doświadcza Siebie na różne sposoby. Dlatego Jaźń nami jako istotami ludzkimi - poprzez nas postrzega i doświadcza Siebie na różne sposoby znajdując się jednocześnie we wszystkich stanach swojej superpozycji*.

Różnorodność doświadczeń jednej Jaźni implikuje różnorodność sposobów postrzegania Siebie w różnych stanach postrzegania zależnych od różnych przekonań i utożsamień. Wszystkie pozycje - stany postrzegania Siebie i wynikające z nich działania są względne (względnie prawdziwe). Te różne sposoby postrzegania Siebie powodują zróżnicowane rozumienie całości Siebie - Jaźni. Całość zaś jest superpozycją* (absolutnie prawdziwą) całego zakresu zróżnicowanej samoświadomości - zróżnicowanej świadomości Siebie (łącznie z tą doświadczaną poprzez każdą formę ludzką). Doświadczenie Sobą tej superpozycji w sobie - w formie istoty ludzkiej jest tym, co zwane bywa wyzwoleniem, samorealizacją, przebudzeniem, oświeceniem - to samo w różnych kulturach jest to "zjawisko" różnie nazywane. A jednak "ostateczne wyzwolenie" nie istnieje... albowiem nie dotyczy tego, co zawsze istnieje poza takim wyzwoleniem. Dlatego też zdarza się, że niektórzy negują to "zjawisko" wyzwolenia, samorealizacji, przebudzenia, oświecenia twierdząc, że "nic takiego nie istnieje". A dzieje się tak dlatego, że w taki właśnie oryginalny sposób ci niektórzy postrzegają Siebie.

*Superpozycja jest absolutna, lecz paradoksalnie nieskończona i niepoznawalna z jakiejkolwiek względnej pozycji - z zewnątrz. Jednak każda względna pozycja - stan wytyczający ograniczoną perspektywę postrzegania tego, co na zewnątrz nie ma żadnego ograniczenia odczuwania (jakby ponadzmysłowego) w o-sobie, w formie, wewnątrz tej absolutnej superpozycji Siebie. Czyli całości - Jaźni w Sobie (Self).