niedziela, 8 marca 2020

CYKLE CZASOPRZESTRZENNE I ŚWIADOMOŚĆ

Fragmenty zapisków z 28.listopada 2011...

Istnieją różne cykle czasoprzestrzenne. Trzy podstawowe to:


1. po okręgu czyli w tej samej przestrzeni i stałym cyklu czasowym. 


2. po helisie czyli w zmiennej przestrzeni, ale w tych samych cyklach czasowych. 


3. po spirali (stożkowej) czyli w zmiennej przestrzeni i zmieniającym się czasie. Dojście do punktu wierzchołkowego pozwala na połączenie światów i przechodzenie tunelami w „czasie zerowym”.
Rys.1


Część 2. cyklu - po helisie można opisać na walcu. 
Pełny cykl po helisie można opisać na torusie (poprzecznie).

Część 3. cyklu - spiralnego można opisać na stożku. 
Pełny cykl spiralny można opisać na torusie ( poziomo)
Rys.2

Każdy z nas ma swoją własną „płaszczyznę postrzegania rzeczywistości”. Kiedy umysł jest skupiony na racjonalnym pojmowaniu rzeczywistości postrzega tylko i wyłącznie świat, który nazywamy światem fizycznym. Kto wierzy w istnienie licznych niefizycznych światów, niezwykłej rzeczywistości? Tylko szaleńcy i wariaci? Może rzeczywiście, żeby być bardziej świadomym, trzeba być choć trochę „szalonym”.

Każdy z nas widzi inaczej. Z innej perspektywy. Kilka osób jest w stanie opisać jedno zdarzenie tak, że można odnieść wrażenie, iż nie mogło to być jedno i to samo zdarzenie. Każda z tych osób „patrzy” na takie zdarzenie i wierzy, że widzi je w „prawdziwym świetle.” Czyż nie jesteśmy w takim patrzeniu mistrzami szaleństwa i wariactwa? Jesteśmy nieświadomi tego, że patrzymy przez filtry naszych programów i przekonań.

Wszyscy mogą widzieć rzeczy i sytuacje takimi, jakie one są w rzeczywistości, nie zniekształcone przez filtry naszych przekonań i ocen. Wszyscy mogą „widzieć” inne światy niefizyczne... Ale często ludzie decydują się, by nie pamiętać tego, co widzą. Pamiętają wyłącznie to, co chcą „widzieć” poprzez tzw. własne ego.

Jesteśmy "stworzeniami obdarowanymi świadomością"… Odbywamy "podróż świadomości". Mamy "programy," (przekonania), które nas odcinają od świadomego istnienia. Ponad wszystkim jest wolność od tych "programów" (przekonań), która umożliwia bezpośrednie podążanie za czymś, co jest… Wyższą Jaźnią czy też Wielkim Duchem, Pramacierzą, Absolutem (każdy może nazwać to COŚ, jak chce).  Jeśli jesteśmy zależni od "programów" (przekonań), jesteśmy słabi. Im mniej jesteśmy zależni, jesteśmy silni i pełni mocy. I pełni wszechogarniającej miłości, która jest tym samym, co świadomość, zrozumienie i akceptacja różnorodności. To znaczy, że do pełnej realizacji i odzyskania wolności potrzebujemy niezależności. Od przekonań, przyzwyczajeń, schematów działania… wszelkich "programów, które nam to uniemożliwiają. Wolność to nie anarchia. Dzięki wolności możemy działać świadomie, z zaangażowaniem, z radością realizowania wspaniałego twórczego dzieła.

podróże świadomości i możliwości łączenia świadomości w różnych formach (to tylko symboliczne rysunki):

Rys.3
I na przykład okrąg też nie jest formą zamkniętą, gdy przekształca się w podstawę podwójnego stożka jak na rys.4. A podwójny stożek dalej przekształca się w torus jak na rys.2.

Rys.4

Każda linia na rysunkach (czy to prosta czy fragment okręgu czy cały okrąg albo helisa) symbolizuje różne możliwości (sposoby) łączenia Się Esencji - Świadomości doświadczającej różnych form Umysłu Uniwersalnego - JA, które z Esencji pochodzi i do niej powraca... Świadomości - Esencji Istnienia - JESTEM scalającej formy JA w SOBIE - w JESTEM...

Gdy następuje śmierć danej formy, śmierć staje się bramą do innej formy. Może to być przejście do tej samej formy, w tym samym zakresie: człowiek - człowiek, roślina - roślina itp. lub przejście do innej formy np.: zwierzę - człowiek.

Doświadczenia w danej formie fizycznej niejako stymulują świadomość do zmian stanów świadomości nawet w poszczególnych formach jak w człowieku. Gdy świadomość osiąga punkt centralny „świętego centrum”, czas się zatrzymuje. Wówczas świadomość ekspandować może w całą przestrzeń poza czasem albo w inne obszary różnych czasoprzestrzeni (np. światów równoległych).

Jest możliwa empatia człowieka w odniesieniu np. do różnych stanów świadomości w innych formach. W innej formie ludzkiej albo np. w formie psa. Może pomyślisz: "nie można z siebie zedrzeć swojej skóry i wejść w skórę innego gatunku, bo jest to niemożliwe"? I może Cię trochę to ubawi, ale z mojego doświadczenia wynika, że świadomość może wykraczać poza formę "mojego" odrębnego bytu w formie człowieka (kobiety). ponieważ dane mi były wewnętrzne doświadczenia połączenia ze świadomością w innych formach... Tu tylko przykład połączenia z czarną panterą. Nie wiem, czy zmieniłam się w czarną panterę, ponieważ było to doświadczone wewnętrznie na poziomie odczuwania. Jednak miałam świadomość i odczucie, że poruszałam się przez moment jak czarna pantera. Biegałam po ogrodzie i czułam, że poruszam się jak pantera. Po prostu swoboda ruchu w porównaniu do tego, jaki wykonuję "normalnie" jako człowiek była niesamowita i całkiem "nowa" albo "na nowo odkryta". Ktoś może powiedzieć, że zwariowałam. Ha, ha, ha... Jestem świadoma, że to było wewnętrzne doświadczenie... a jednak doświadczyłam (coś jak OOBE) jakby "wyjścia" ze swojego ciała i "wejścia" w inne. Mimo wielu takich doświadczeń nadal w miarę normalnie funkcjonuję w społeczeństwie, wykonuję pracę zgodną z wykształceniem w tym świecie i nikt może nie domyśliłby się nawet, że miałam takie doświadczenia w swoim życiu. Ale są tacy ludzie, takie istoty w formie ludzkiej, z którymi można się dzielić takimi doświadczeniami i którzy uważają tego typu doświadczenia za coś całkiem naturalnego.

Takie stanowisko oznacza, że świadomość anioła, świadomość owcy czy barana i świadomość ludzka to ten sam rodzaj "substancji". Tą "substancją energetyczną" łączącą świadomość w różnych formach (np.: anioła i człowieka) może być tzw, eter (na rysunku umieszczony w centrum diagramu). Ta "substancja świadomości" wypełnia także każdą z form. Na tym poziomie oddziaływanie (połączenie) różnych "zakresów" świadomości w różnych formach staje się możliwe.

Jak widać, podróże cząstek świadomości mogą odbywać się w cyklach po okręgu, po helisie, a także po helisie spiralnej...

Mamy cykl w formie: okręgu ("Dzień świstaka"), ale istnieje też cykl w formie helisy (wszystko podobne, chociaż trochę inne) oraz cykl po "spirali stożkowej"- coś jak wir (szczyt stożka jest bramą łączącą różne światy) - "świętego centrum" pomiędzy światami. To "święte centrum pozwala na "skok kwantowy" - poprzez "PUNKT ZERO" świadomość przemieszcza się lub ekspanduje w PRZESTRZENI poza CZASem.