wtorek, 3 lipca 2018

DIALOGI ZE SOBĄ O BOGU STWARZAJĄCYM WSZYSTKO...


I: Wszechświat jest mentalny. Jest światem myśli Boga, które odbijają sie w obrazie. Prawo Boga jest wieczne. Ponawiam pytanie: dlaczego w obrazie widzisz: choroby, starość, wojny, nędzę? Kto tworzy taki obraz? Bóg? 

E: Bóg.

I: Bóg tworzy obrazy o-błędu?

E: Bóg tworzy wszystko, wszystko jest w Nim zawarte.

I: Bóg nie tworzy błędów bo gdyby je tworzył byłyby wieczne.

Tikali: No to pewnie... Bogini... tworzy te "błędy"... ha, ha, ha...

J: Pewnie tym sposobem jest w stanie przypomnieć sobie o sobie i się odnaleźć. 
Jak mówił Watts "Bóg lubi się bawić w chowanego, a że nie ma nic poza Bogiem, ukrywa się sam przed sobą i wcale nie jest zainteresowany, żeby zabawa zbyt szybko dobiegła końca"  - taki luźny skrót.

I:  tak luźny skrót, lubi być masochistą? To nieprawda. Po prostu wchodząc w ciemność od eonów zapomniał Kim Jest i dlatego Wszystko od czasu do czasu przejawia Siebie w roli przypominaczy, ale świat ich odtrąca w swej pożądliwości. Świat sobie o Bogu przypomina jak przychodzi Armagedon, ale co Bóg ma z nim wspólnego? Nic.

Tikali:
A dlaczego i skąd to "masochistą"? 
Używając słowa Bóg "zbadajmy zjawisko stworzenia": 
Bóg stworzył - namalował obraz iluzorycznej karuzeli, która się kręci. Wyśniewa taki Sen. Sen jest jego iluzoryczną emanacją. I jakaś część Boga - Siebie w niej "utknęła", zaśniła Się - uwierzyła, że ten Sen jest rzeczywistością. I Bóg też stworzył - namalował w tym Śnie dla tej zaśnionej części Siebie różne znaki i drogowskazy prowadzące do uwalniania Się z tego "utknięcia", zaśnienia we Śnie. Więc "utknięte" cząstki Boga, gdy odczuwają przesycenie tym doświadzaniem Snu, szukają sposobów, jak z tej karuzeli zejść. Niektóre cząstki próbują ją jakoś zatrzymać, ale to nie działa, bo to działanie w zaśnieniu. Próbują zatrzymać to, co iluzją jest, a nie są tego świadome, bo tego nie widzą, dlatego próbują zatrzymać karuzelę. Nie da się zatrzymać koła samsary - karmy, bo jest ono jednocześnie kołem nirwany - dharmy.
Dopiero przebudzenie ze snu umożliwia dostrzeżenie iluzji snu. W dugą stronę: dostrzeżenie iluzji Snu jest Przebudzeniem ze Snu. 

Każda cząstka odkrywa to w Sobie: Dopiero widzenie karuzeli jako iluzji umożliwia wyjście z niej. Stąd jedynym wyjściem jest wejście w Siebie.  

"Masochizm" to myśl oceniająca, przypisująca Bogu cechy zaśnionych cząstek - myśl ze strefy zaśnienia czyli ocena Boga, która jest iluzją uznawaną nadal za prawdziwą, rzeczywistą. Pochodzi ze strefy zaśnienia we Śnie. Poza zaśnieniem "masochizm" nie jest ani dobry ani zły. Określa pewne zjawisko ze strefy zaśnienia. 

Czy widzisz coś złego w boskiej Zabawie w ukrywanie się Boga przed Sobą? Nawet jeśli elementami tej Zabawy są np. to, o czym ostatnio Się przez Cię wspomina czyli iluzoryczne choroby albo też iluzoryczne cierpienie uznawane we Śnie za rzeczywiste, prawdziwe?
Iza: w ogóle nic nie widzę żadnego zła. Jestem zanurzona w Bogu. I zakochana po uszy w Tym co tworzy. A jak mam inne zdanie, to wiem, ze manifestuje się nieaktualne oprogramowanie, które z automatu idzie do kasacji.


https://www.youtube.com/watch?v=L8R11pkY5zI Alan Watts Incepcja.