Pokochanie swojego 'cienia'...
rozświetla go niewidzialnym
światłem świadomości,
które 'prowadzi' nas do Zrozumienia Siebie
i wyzwolenia z
wszelkich iluzji o Sobie.
Miłość integruje nas poprzez połączenie
wszystkich cząstek Siebie jako Całości,
Jedni.
W tym połączeniu,
Jej esencją,
w wewnętrznej Przestrzeni
obejmujemy i przenikamy jednocześnie Siebie, Sobą w Sobie...
Jesteśmy Miłością.
W radości Istnienia przyjmujemy w każdej chwili to, co jest,
wszystko, co jest, takie, jakie jest. Stajemy się przejawem Prawdy i
Doskonałości Istnienia.
A tak Się napisało... :-)