wtorek, 4 grudnia 2018

OBECNOŚĆ

dla Risziwy

Kocham Cię, bo Jesteś 
i czuję tę Obecność.
Jakim cudem? Nie wiem.
I nic poza tą Obecnością 
mnie-ciebie jako Jedno 
nie ma znaczenia.
Ta Obecność widzi, czuje, 
rozumie bez potrzeby rozumienia. 
Jej wystarczy to ś-wiadome, że Jest.
Nawet odczuwając chwilami 
wibracje iluzji o Sobie 
w tańcu nieskończoności zmiennych form.