Czy
świat umiera?
Prawo
duchowe to boskie prawo, które jest zależne od ludzkiej relacji
z boskością, z bogiem, z jakąś większą całością i naturą.
To prawo utrzymujące ludzi i kultury w uczciwości, we wzajemnym
szacunku, to prawo zapewniające uczciwość, szacunek i wolność.
Lecz ludzkie prawa umożliwiają ludzkiemu ego korupcję
prawa. Instytucje, które miały dbać o
prawo i je chronić, łamią te prawa i naruszają je. Tak samo
ludzie. Coraz więcej ludzi, którzy mieli
stać na straży prawa, także przedstawiciele rządowi, teraz
namawiają i zmuszają ludzi do podążania za zarządzeniami
łamiącymi prawo. Ego daje sobie prawo do kradzieży, kłamania,
oszukiwania, manipulowania, poniżania innych i zabijania. Ego
kieruje się swoim interesem ,a nie boskim prawem. Tworzy swoje
własne reguły, zarządzenia, wytyczne nazywając je umowami. W ten
sposób od wielu lat formowała się, a
obecnie z coraz większą intensywnością formułuje się nowa
kultura, która całkowicie niszczy
zaufanie pomiędzy ludźmi - zaufanie człowieka do człowieka
(zachowaj dystans, noś maskę, szczep się itd.).
Intencjonalna
destrukcja "starego porządku" ma na celu
zregenerowanie tego, co niezgodne z planami "nowego porządku"
i "nowej normalności". Wszelkie socjalne i społeczne
systemy, miedzy narodowe relacje są przeprojektowywane, ponieważ
nastąpił upadek prawa boskiego..... Ta destrukcja prowadzi do coraz
większego, a jednocześnie zaplanowanego chaosu, który ma
doprowadzić do nowego światowego (globalnego) porządku.
Narastająca
cenzura ma na celu przede
wszystkim zniszczenie umiejętności samodzielnego myślenia. Jeśli
karane jest i ograniczane, atakowane i marginalizowane samodzielne,
niezależne, suwerenne myślenie, będzie ono eliminowane. I
traktowane jako "zbędne”. Ludziom będzie nakazywane, co mają
myśleć, w co wierzyć, jakby kultura tego "nowego porządku
światowego" dążyła do tworzenia świata kultu dla tyranów.
W takiej kulturze nie ma pozwolenia ani miejsca na samodzielne
myślenie, ani na zadawanie pytań czy kwestionowanie autorytetu
tyranów.
Świadomość kurczy się do coraz głębszego zaśnienia ludzkości
w rzeczywistości kreowanej przez samozwańczych przywódców. W ten
sposób
ludzkość w ich założeniach ma być niszczona i przekształcana za
pomocą najróżniejszych
narzędzi technologicznych, psychicznych i biologicznych
(transhumanizm). To może prowadzić do zagłady ludzkości, która
jest intencjonalna - zaplanowana.
Niektóre hasła nowej
rzeczywistości: „Ludzie są jak hakowalne zwierzęta, nic takiego
jak duch czy dusza nie istnieje, wolna wola człowieka jest iluzją,
nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy”... (HARARI)
Gdyby
gdyby główny ideolog i propagator nowego porządku światowego
niejaki KlausS nie miał nic i był szczęśliwy, to można by mu wierzyć - byłby
wiarygodny. Gdy mówi:
"Będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy", nie mówi:
"Nie będziemy mieli nic i będziemy szczęśliwi." On nie
ma na myśli siebie, ale jakichś was - jakiegoś ciebie. A nawet
twierdzi, że ty chcesz tego wszystkiego. Ba, nawet prosisz o to
wszystko, co KlausS wraz z wieloma sobie podobnymi dla jakiegoś ciebie - was wymyślił
i przygotował pod hasłem "nowy porządek światowy". A
jego tuby głoszą: "Ludzie są hakowalni jak zwierzęta. Daj
się zhakować!" Prosty przekaz. Czy utożsamiasz się z byciem
jak "zwierzę do zhakowania"? Czy tak bardzo pragniesz być
szczęśliwy, że uwierzysz w te obietnice bycia szczęśliwym pod
warunkiem, że nie będziesz miał nic, a to nic zostanie ci
"podarowane" przez kogoś czyli... wszystko przez tego
kogoś zostanie ci zabrane "na twoją własną prośbę" w
zamian za złudną szczęśliwość i tak samo złudne poczucie
bezpieczeństwa, które
ten ktoś ci podaruje ? Czy odkryjesz je w sobie. To, które jest
szczęśliwością niezależną od tego, co się wydarza lub nie.
WOLA,PRAWA,CHAOS, ZMARTWYCHWSTANIE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz