1. Są koncepty, idee, które sobie wzajemnie przeczą, są przeciwstawne, próbują zwalczać się wzajemnie, dlatego prowadzą do konfliktów i walki.
2. Są koncepty, idee, które się wzajemnie uzupełniają, przekraczają konflikty, dlatego prowadzą do samoobserwacji i samopoznania.
3. I są takie koncepty, idee, które scalają ze sobą wszystkie pozostałe: te pozornie oddzielone, sprzeczne ze sobą i skonfliktowane oraz te wzajemnie uzupełniające się.
Koncepty i idee, które są sprzeczne z innymi, możemy nazwać względnymi prawdami czy fałszywymi prawdami albo nawet kłamstwami. Gdy jesteś już tego świadomy, to jeśli słyszysz jakieś kłamstwa, w rezultacie nie zaczynasz w nie wierzyć, ale przestajesz wierzyć tym, którzy je rozpowszechniają. Rozumiesz, że istnieją powody wiary w kłamstwa. To silne nieuświadomione utożsamienia. Wtedy postrzegasz te kłamstwa jako względne prawdy. Nie wierzysz już w nie, nawet jeśli pojawiają się w twojej przestrzenności, ale rozumiesz. Przyjmujesz je takimi, jakie są. Z Miłością i zrozumieniem. I działasz pozakonceptualnie (bez utożsamienia z konceptami i ideami) czyli spontanicznie i w harmonii z tym, co się przejawia w każdym danym tu i teraz, w każdej sytuacji i relacji.
Jeśli słyszysz wciąż jakieś kłamstwa, w rezultacie nie zaczynasz w nie wierzyć, ale przestajesz wierzyć tym, którzy je powtarzają i rozpowszechniają.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz