wtorek, 1 lipca 2025

PROGNOZA POGODY DUCHA NA LIPIEC 2025

W LIPCU:

Kolejne zaskakujące wstrząsy i fale ze światowego pola energii - kolejne ujawnienia ruchów światowego przywództwa, zmiany globalnego starego porządku i związane z tym nasilenie ruchów rewolucyjnych. Ludzie będą reagować zgodnie ze swoimi przekonaniami "w mocy rozliczeń". Świat i natura będzie dążyć do równowagi zaburzanej dumą, chciwością i narastającą brutalnością poczynań "panów" wobec "zniewalanych". "Zniewalani" jednak zaczynają być animowani taką samą mocą jak "panowie", więc będą stawiać opór.

"Dumni panowie" i "poniżani zniewalani" są jak lustra dla siebie nawzajem - ustawieni w odwróconej symetrii lustrzanej. Dumni w cieniu mają poniżenie, a poniżeni w cieniu mają dumę. Nasilająca się intensyfikacja energii coraz bardziej uaktywnia jednocześnie cień indywidualny jak i globalny. Dlatego duma jednej strony spotyka się z poniżeniem drugiej strony. Także ukryte w cieniu poniżenie jednej strony spotyka się z ukrytą w cieniu dumą drugiej strony.

Nikt jednak w tych politycznych rozgrywkach o władzę nie wyraża tego, co już widzący klarownie postrzegają.


Wiedzą, że teraz jest czas na wybaczanie wszystkiego, co kiedykolwiek z powodu przywiązania do fałszywych przekonaniań uznawane było za niesprawiedliwe lub raniące - co dotykało ego. Ego to struktura utworzona z fałszywych wyobrażeń o sobie, o innych i o świecie.

Odczuwana jest i będzie żywotność jak nigdy dotąd. Zmiany nabierają przyspieszenia. Stajemy się nowi - inne staje się nasze zrozumienie siebie i tego, co nas otacza. Świadomość ekspanduje i zmienia nasze postrzeganie, co powoduje całkiem inne niż dotychczas zachowania. Stajemy sie wolni od oprogramowań "matriksowych" czyli od struktur świata opartego na wzorcach uaktywniających konflikty wszelkiego rodzaju.

Rozkwita w nas radość, ekscytacja, wdzięczność, ufność...

Ufam temu, kim jestem na wszystkich nowych - odzyskiwanych poziomach istnienia, które rozświetla ekspandująca świadomość. Co znaczy, że mówię "nie, dziękuję" wszystkim starym wzorcom i paradygmatom, żegnam wszystkie przestarzałe więzi i wzorce relacji. Żegnamy się ze starymi sposobami działania swoimi oraz innych. I wybaczamy wszystko sobie i innym, którzy jak lustra odzwierciedlali to, co ukrywaliśmy sami przed sobą (w cieniu nieświadomości). Wszystkie wcześniej ukryte przed sobą a teraz uświadomione wewnętrzne konflikty, gdy zostają ujawnione, rozpuszczają się.

Odczuwam od killu dni powrót radości i energii, której dawno nie czułam. Dostrzegam więcej świeżości w tym odczuwaniu, coraz więcej ponadintelektualnego zrozumienia, miłości i wolności. Czuję w sobie - sobą zachwyconą zmianami żywotność i błogość istnienia w przestrzeni ciszy.

Przyspiesza uzdrawianie i manifestacja świata harmonii, piękna i miłości.

Dzieje się wielkie oczyszczanie (właśnie wczoraj - pierwszy raz od kilku lat sama zrobiłam wielkie sprzątnie w domu).

W ramach oczyszczania nadal spontanicznie wyświetlają się różne obrazy z "przeszłości" wszystkich sytuacji wskazujących jeszcze na potrzebę wybaczania.

Czystość, harmonia, piękno, wolność, ufność, obfitość, zdrowie, wdzięczność... i tak, wybaczenie...

Kosmiczna świadomość wspiera ekspansję świadomości. Nowe energie spływają na Ziemię. To kosmiczne, nowe dla nas w tym wcieleniu, energie płynące z centrum Galaktyki poprzez Słońce, które pochodzą z naszego wnętrza, z naszej głębi.

Wydarzenia galaktyczne i wizje klarownego widzenia zjawisk będą coraz częściej doświadczane. To klarowne, przejrzyste widzenie jest trudne do zrozumienia z perspektywy tzw. ego, które nie rozumie 'doświadczeń mistycznych'.

Czym jest obfitość dla mnie teraz? Tym co jest, bo niczego nie brakuje. Brak czegokolwiek jest iluzją. I tak doświadczamy tego, co ma być doświadczone, bo świadome przyjęcie wszystkich danych doświadczeń wspiera ekspansję świadomości.

Puszczam, uwalniam błogosławiąc wszystko, co mogę, co już nie ma znaczenia. A Życie nabiera całkiem innej jakości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz