Wolna wola jest wyrazem Woli Ducha, Źródła. Działa wtedy, gdy człowiek jest całkowicie oddany Woli Ducha, Źródła, całości.
Gdy jesteś w jedni ze Źródłem, masz dostęp do energii Źródła, jesteś zasilany energią płynącą prosto ze Źródła. I otrzymujesz zawsze tyle, ile trzeba na dany moment.
Gdy zaś przez wiarę w fałszywe przekonania o sobie jesteś utożsamiony z tymi przekonaniami, doświadczasz odłączenia od swojego Źródła, żyjesz w iluzji, że masz zablokowany dostęp do energii płynącej z tego Źródła. Wtedy walczysz o przetrwanie, także o wszelkie dobra, które mają zapewnić ci wygodne, bezpieczne życie oraz kontrolę nad sobą, innymi i światem, by móc działać zgodnie ze swoim własnym chceniem lub niechceniem. Chceniem Ja - ego oddzielonego od Źródła. Bo zapomniałeś o sobie i swój dostęp do energii ograniczyłeś oddzieleniem się od swego Źródła i całości siebie.
To oddzielone Ja bywa zwane ego. Ego nie pamięta, że ma dostęp do Źródła energii, więc... walczy o przetrwanie kradnąc energię innym istotom i wymyslając najróżniejsze sposoby, które pozwoliłyby mu jak najdłużej zatrzymać tę ukradzioną energię.
Takie Ja- ego pasożytuje na innych istotach, kradnie ich energię i żeby nie wiadomo ile jej zdobyło, wciąż mu mało. Szuka narzędzi, które pozwolą na zatrzymanie tego, co udaje się ukraść i zagarnąć. Zapomniało, że cokolwiek jest mu dane, nie jest jego własnością. Że każda istota jest takim samym przejawem Źródła jak ów złodziej energii. Nawet, gdy ta istota także doświadcza zapomnienia o swoim Źródle, doświadcza oddzielenia i także stała się złodziejem energii. A każdy złodziej jest jednocześnie potencjalnym okradzionym. Bo to dwa bieguny tego samego wzorca.
W tym zapomnieniu zaczyna się dążenie do zagarniania i panowania nad jak największymi zasobami energii innych istot. Tak się dzieje w tym świecie. Ale można jedynie kraść i zagarniać energię tylko tych istot, które także doświadczają oddzielenia. Dlatego zasób tej energii jest względnie ogromny, lecz jest też ograniczony.
Jakakolwiek energia ukradziona, zagarniana lub zdobyta manipulacją czy siłą zasila balony ego, które dążą do władzy i kontroli narzucając swoją wolę drugiemu człowiekowi.
Ego nie używa Prawdy, wręcz ją ukrywa dopuszczając się gwałtu na woli drugiej istoty. W ten sposób ego próbuje też dokonać gwałtu na Woli Ducha, Źródła, gdyż każda istota ludzka jest manifestacją Źródła, bez względu na to, czy jest tego świadoma czy nie jest. Ego uprawia proceder kradzieży energii, ponieważ doświadcza odcięcia od swojego Źródła, doświadcza zapomnienia o tym, Kim-Czym Jest.
Ego kusi, uwodzi kłamstwami, manipulacjami, fałszywymi informacjami, zniekształcaniem percepcji tego, co uznawane jest za rzeczywiste, prawdziwe. A jak to nie działa, stosuje cały pakiet form cenzury, nacisków, nakazów i przymusów... traktując ludzi jak energetyczne zasoby, nad którymi trzeba zapanować, które trzeba wchłonąć do systemu, by zasilać się ich energią.
Ta energia ma służyć zasilaniu systemu światów ego czyli snów o oddzieleniu w światach - snach traktowanych jako rzeczywistość. W światach walki złudnego dobra ze złudnym złem.
Głód pochłaniania energii jest niemożliwy do zaspokojenia i nigdy w tych światach się nie kończy, dlatego w takich światach balony ego rosną zasilane kradzioną energią, a gdy nadchodzi taki moment, że osiągają swoje maksimum (bo zasób energii w takim świecie jest ograniczony), z mniejszym lub większym hukiem pękają. Zapis wzorca działania ego jednak pozostaje i wszystko zaczyna się od nowa.
Jakakolwiek walka ze strukturami i formami takich światów nie spowoduje zmian w tych światach, a wręcz dostarcza dodatkową energię zasilającą ich trwanie.
Świadomość przebudzenia z tego zaśnienia i osadzenia w jaźni kreuje światy, w których nie istnieje potrzeba ingerencji w wolną wolę drugiej istoty ani kradzież energii. Istoty takie mając bezpośredni dostęp do Źródła i jako będące bezpośrednią manifestacją Ducha (samoświadome) są zasilane energią Źródła. Komunikują się z innymi za pośrednictwem Źródła - zgodnie z Wolą Ducha. Dlatego w wolności od rezultatów (opinii, ocen, krytyki i wszelkich reakcji zaśnionych istot) działają niedziałając - to istoty wolne od perspektywy chcenia lub niechcenia czegoś dla siebie. Dlatego postrzegają zjawiska tego świata z całkiem innej perspektywy niż wszystkie zaśnione w nim istoty. Dlatego działają spontanicznie i w natchnieniu z przestrzeni Świata Prawdy i Harmonii, choć nadal posługują się językiem używanym w światach iluzji i kłamstw.
Oczywiście także każdy przejaw tzw. ego działającego w światach oddzielenia ma "przyzwolenie" i "błogosławieństwo" Ducha na doświadczanie i działanie w tych światach oddzielenia. Jednak Duch nieustannie przywołuje do przebudzenia się Ja na różne sposoby. I przebudzenie następuje, gdy ma nastąpić.
Z Bhagavad Gity:
*Szukają mnie miliony, lecz tylko jeden mnie znajdzie.*
Ten jeden w tych milionach...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz