Zatrzymywanie tego,
co nietrwałe jest
jak łapanie
delikatnych,
tęczowo mieniących się
baniek mydlanych...
są tak delikatne, że
pękają przy dotknięciu.
Bez prób zagarnięcia,
zatrzymania ich, istnieją
tyle, ile im jest dane.
W tańcu z bańkami
radość istnienia
przejawia się sama z SIEBIE.
Nic nie jest ani dobre ani złe.
Tak samo próby zatrzymywania
ulotnych
baniek.
A jednak wszystko, co
Się przejawia, ma
swoje konsekwencje.
Tego też Się uczy
czyli przypomina o SOBIE.
autor grafiki John Doe
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz